
Podsumowanie grudnia, czyli koniec bez przytupu
Zeszłoroczny grudzień był nad wyraz niezimowy tym razem. Nie udało mi się przeczytać świątecznej książki (zaledwie jedno opowiadanie) ani obejrzeć […]
Zeszłoroczny grudzień był nad wyraz niezimowy tym razem. Nie udało mi się przeczytać świątecznej książki (zaledwie jedno opowiadanie) ani obejrzeć […]
Kiedy jakiś czas temu uznałam, że moje zaległości filmowe są nie do wybaczenia osobie, która o kulturze pisze, postanowiłam poświęcić […]
Ten kwiecień zdecydowanie nie był najlepszym miesiącem w moim życiu. Ale zdecydowanie udało mi się zachować równowagę w czytaniu i […]